Rise Against: Ricochet review – polished sound keeps the fiery passion intact

Rise Against: Ricochet review – polished sound keeps the fiery passion intact

Rise Against nie jest pierwszym zespołem punkowym, który sięga po monumentalną skalę rocka arenaowego, ale niewielu łączy te dwa światy tak płynnie, jak robią to tutaj. Po dwóch dekadach doskonalenia swojego brzmienia – łączącego szaleńczą energię wczesnego melodyjnego hardcore’u z potężnymi refrenami i dopracowaną produkcją – dziesiąty album chicagowskiego zespołu to prawdziwa potęga. Frontman Tim McIlrath napędza jego odważne brzmienie i płomienne przesłanie, osiągając nieoczekiwaną równowagę między intensywnością Strike Anywhere a chropowatością Creedence Clearwater Revival.

Współpracując z nagrodzoną Grammy producentką Catherine Marks (znaną z pracy nad *The Record* Boygenius) i legendarnym realizatorem Alanem Moulderem, zespół mistrzowsko balansuje między surową emocją a studyjną precyzją. Zaangażowane politycznie teksty McIlratha idealnie współgrają z miażdżącym brzmieniem utworów takich jak *Sink Like a Stone* i *Nod*, przy czym ten ostatni oddaje naglącą atmosferę ich hitu z 2006 roku, *Prayer of the Refugee*.

Mimo to istnieje cienka granica między ambicją a przesadą, a Rise Against czasami ją przekracza. *I Want It All* zbyt mocno opiera się na clichés rocka garażowego, a power ballad *Gold Long Gone* wydaje się zbyt wygładzona. Jednak ratują się utworami takimi jak *Black Crown*, nagranym we współpracy z Andym Hullem z Manchester Orchestra. To przejmujący hymn o walce z apatią w płonącym świecie – i brzmi absolutnie monumentalnie.



NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA

### **Najczęściej zadawane pytania o recenzję Rise Against: Ricochet – Dopracowane brzmienie, płomienna pasja nienaruszona**



#### **Pytania ogólne**

**P: Kim jest Rise Against?**

O: Rise Against to zespół punkrockowy znany z zaangażowanych politycznie tekstów i energetycznego brzmienia, powstały w 1999 roku.



**P: Czym jest „Ricochet”?**

O: „Ricochet” to utwór Rise Against z ich albumu *Endgame* z 2011 roku.



**P: Co recenzja ma na myśli przez „dopracowane brzmienie”?**

O: Chodzi o wysoką jakość produkcji utworu, która sprawia, że jest on czysty i dobrze zbalansowany, zachowując jednocześnie surową energię.



#### **O recenzji**

**P: Czy „Ricochet” brzmi jak klasyczne Rise Against?**

O: Tak, recenzja zauważa, że pomimo dopracowanej produkcji utwór zachowuje ich charakterystyczną pasję i intensywność.



**P: Co odróżnia ten utwór od ich wcześniejszej twórczości?**

O: Produkcja jest bardziej dopracowana, ale teksty i energia pozostają wierne ich punkowym korzeniom.



**P: Czy ten utwór jest polityczny, jak inne ich piosenki?**

O: Tak, Rise Against często porusza kwestie społeczne i polityczne, a „Ricochet” podąża tą tradycją.



#### **Dla fanów i nowych słuchaczy**

**P: Czy nowy słuchacz polubi „Ricochet”?**

O: Zdecydowanie – to świetne wprowadzenie do brzmienia Rise Against, łączące melodię z mocnymi tekstami.



**P: Czy ten utwór sprawdza się na koncertach?**

O: Tak, Rise Against znany jest z energetycznych występów na żywo, a „Ricochet” dobrze wpisuje się w ich setlistę.



**P: Jakie inne utwory Rise Against są podobne do „Ricochet”?**

O: Fani „Ricocheta” mogą również polubić „Savior”, „Prayer of the Refugee” czy „Re-Education”.



#### **Aspekty techniczne i krytyczne**

**P: Jak produkcja „Ricocheta” wypada na tle starszych albumów?**

O: Jest bardziej dopracowana niż ich wczesne, surowe punkowe brzmienie, ale zachowuje ich emocjonalnego i buntowniczego ducha.



**P: Czy są jakieś zarzuty wobec utworu?**

O: Niektórzy długoletni fani mogą preferować ich bardziej chropowatą wczesną twórczość, ale większość chwali balans między melodią a intensywnością.