The Guardian's stance on Gaza: Israel must halt the violence. Its allies should not continue to be complicit.

The Guardian's stance on Gaza: Israel must halt the violence. Its allies should not continue to be complicit.

Izrael i jego sojusznicy znajdują się w krytycznym momencie. Pod presją międzynarodową Izrael pozwolił na wprowadzenie do Strefy Gazy ograniczonej ilości pomocy, ale to wciąż za mało, a Palestyńczycy wciąż umierają z głodu. Według resortu zdrowia w Gazie zginęło ponad 62 tysiące osób, głównie kobiet i dzieci.

W niedawnym nagraniu były szef izraelskiego wywiadu, Aharon Haliva – który odpowiadał za działania podczas ataków Hamasu w 2023 roku – mówi: „Za każdą osobę z 7 października musi zginąć 50 Palestyńczyków. Nie ma teraz znaczenia, czy to dzieci”. Jest to nie tylko mściwe i obsceniczne, ale także stanowi otwarty opis zbrodni wojennej.

Oczekuje się, że liczba ofiar śmiertelnych gwałtownie wzrośnie. Minister obrony Izrael Katz zatwierdził plany powołania 60 tysięcy żołnierzy do zajęcia i okupacji miasta Gaza, co zmusi setki tysięcy Palestyńczyków do opuszczenia domów i pogłębi katastrofę wśród cywilów, którzy są już wyczerpani, zdesperowani i traumatyzowani.

Premier Benjamin Netanjahu ma jednak inną opcję: zaakceptować propozycję zawieszenia broni, którą Hamas już zaakceptował, a która jest podobno „niemal identyczna” z wcześniejszym planem popieranym przez USA, który Izrael zaakceptował. Zamiast tego Netanjahu zdaje się wierzyć, że przedłużanie wojny pomoże mu utrzymać się u władzy i opóźnić nadchodzący proces o korupcję. Chociaż rośnie wewnętrzny sprzeciw wobec wojny – 74% Izraelczyków chce jej zakończenia, a duże protesty koncentrują się wokół kwestii zakładników i strat wśród żołnierzy – Netanjahu może w rezultacie jeszcze bardziej polegać na swoich skrajnie prawicowych partnerach koalicyjnych.

Międzynarodowo to cierpienie Palestyńczyków napędza wezwania do zakończenia wojny i szkodzi wizerunkowi Izraela. Sondaż Reutersa wykazał, że 58% Amerykanów popiera uznanie państwa palestyńskiego, a 59% uważa działania Izraela w Gazie za nadmierne. Jordania nazwała plan dotyczący miasta Gaza posunięciem, które „zabija wszelkie perspektywy pokoju”, podczas gdy prezydent Francji Macron ostrzegł, że przyniesie to „prawdziwą katastrofę”. Agresywne reakcje Netanjahu na krytykę tylko pogłębiły jego izolację.

Palestyńczycy w mieście Gaza stoją przed niemożliwym wyborem: pozostać pod izraelskimi atakami lub próbować uciec, nie mając bezpiecznego miejsca do schronienia. Inni jednak mogą wybrać, by pomóc im zapewnić przyszłość, zamiast pozostawać współwinni. Potrzebne jest natychmiastowe zawieszenie broni. USA mogłyby pomóc w zatrzymaniu przemocy, ale zamiast tego niedawno nałożyły sankcje na urzędników Międzynarodowego Trybunału Karnego zaangażowanych w sprawę przeciwko Netanjahu. Jeśli celem jest szerszy pokój na Bliskim Wschodzie, nie można go zbudować na ruinach Gazy. Poza symbolicznym uznaniem Palestyny, inne kraje muszą podjąć silniejsze działania – wstrzymać transfery broni, nałożyć sankcje i wykorzystać dźwignię ekonomiczną, taką jak zakończenie bezcłowego dostępu lub zawieszenie Izraela w programach badawczych takich jak Horyzont Europa.

---

Czy masz opinię na poruszone w artykule kwestie? Jeśli chcesz przesłać odpowiedź o długości do 300 słów e-mailem, aby rozważyć jej publikację w dziale listów, kliknij tutaj.

Często zadawane pytania
Oczywiście Oto lista FAQ dotyczących stanowiska The Guardiana w sprawie Gazy, zaprojektowana tak, aby była jasna i dostępna



Pytania na poziomie podstawowym



1. Jakie jest podstawowe stanowisko The Guardiana w sprawie konfliktu w Gazie?

Stanowisko redakcyjne The Guardiana jest takie, że działania militarne Izraela w Gazie spowodowały ogromne cierpienia cywilów i muszą zostać natychmiast wstrzymane. Argumentują, że kraje wspierające Izrael, głównie USA i Wielka Brytania, są współwinne tej przemocy, zapewniając wsparcie militarne i dyplomatyczne.



2. Dlaczego The Guardian skupia się na działaniach Izraela?

Stanowisko The Guardiana opiera się na skali kryzysu humanitarnego, wysokiej liczbie ofiar cywilnych oraz poglądzie, że Izrael jako okupant z superiorną armią ma większą odpowiedzialność za ochronę życia cywilnego i przestrzeganie prawa międzynarodowego.



3. Czy The Guardian potępia Hamas?

Tak. Artykuły wstępne The Guardiana konsekwentnie potępiały ataki Hamasu z 7 października 2023 roku jako horrorystyczny akt terroru. Jednak ich centralnym argumentem jest to, że militarna odpowiedź Izraela była nieproporcjonalna i nie może być usprawiedliwiona.



4. Co oznacza „współwinny” w tym kontekście?

Oznacza to, że The Guardian uważa, iż kraje takie jak USA i Wielka Brytania są częściowo odpowiedzialne za kontynuację przemocy, ponieważ ich ciągłe dostawy broni, fundusze i wsparcie polityczne umożliwiają izraelską kampanię militarną.



Pytania na poziomie średniozaawansowanym



5. Jakich konkretnych działań The Guardian oczekuje od sojuszników Izraela?

Opowiadają się za tym, aby sojusznicy wykorzystali swoją dźwignię do żądania natychmiastowego i trwałego zawieszenia broni, wstrzymania wszystkich sprzedaży broni i pomocy militarnej dla Izraela oraz wywierania presji dyplomatycznej na rzecz długoterminowego rozwiązania politycznego w oparciu o framework dwóch państw.



6. W jaki sposób The Guardian uzasadnia wezwanie do wstrzymania sprzedaży broni?

Argumentują, że dostarczanie broni armii zaangażowanej w działania, które mogą naruszać międzynarodowe prawo humanitarne, czyni kraj dostarczający współwinnym tych potencjalnych naruszeń. Jako dowód przytaczają powszechne zniszczenia i liczbę ofiar cywilnych.



7. Czy stanowisko The Guardiana zmieniało się z czasem?

Zasadnicza zasada – krytyka działań militarnych Izraela i kosztów humanitarnych – jest spójna od wielu lat. Konkretne wezwanie do sojuszników, by przestali być współwinni, stało się bardziej pilne i centralne od wojny, która rozpoczęła się w październiku 2023 roku.



8. Czy to stanowisko reprezentuje wszystkich jego dziennikarzy?

Stanowisko The Guardiana